olej/ płótno
dublowane; 54 x 42 cm
sygn. p.śr.: Kraszewska
na blejtramie
fragment naklejki (wystawowej?): Monachium / Kraszewska Otolja / …
reprodukowany:
- Ewa Martusiewicz, Otolia Kraszewska – artystka nieodkryta,
[w:] Spotkania z zabytkami, s.29.
- katalog aukcji DA
Desa Unicum, 15.12.2011 r., poz.9
Autorka ciekawego artykułu poświęconego sylwetce artystki nadaje temu niezwykle dekoracyjnemu obrazowi sens religijny: „Kraszewska ma w swoim dorobku również obrazy religijne oraz mające religijne odniesienia, jak np. obraz sprzedany w 2011 r. w Warszawie jako „Kobieta układająca kwiaty" z około 1902 r. W rzeczywistości obraz ten należy identyfikować jako pracę zatytułowaną „Miesiąc Maryi" i przedstawiającą damę układającą bukiet majowych kwiatów, które za chwilę mają ozdobić stojącą w tle figurkę Matki Boskiej”(Martusiewicz, s.29). W innym miejscu artykułu autorka zauważa oczywiste podobieństwa twórczości malarskiej Kraszewskiej do dzieł Władysława Czachórskiego. Słusznie jednak różnicuje „fotograficzną” dekoracyjność monachijskiego artysty z nastrojowym, „psychologicznym” rysem kompozycji artystki: „Zarówno Czachórski, jak i Kraszewska byli koneserami mody, w ich obrazach kostium pełni ważną funkcję estetyczną. Gusty mieli jednak odmienne. Podczas gdy Czachórski niezmiennie wtłaczał damy w obcisłe staniki z gorsetem, które czyniły z nich prawie lalki, Kraszewska wykazywała większą różnorodność w doborze strojów i kładła większy nacisk na wspomnianą „psychologię" modeli. Jej bohaterki są rozmarzone i czasem lekko frywolne w ubiorze. Nastrojowość scen budowana jest drobnymi detalami i światłem. Desenie sukien, tapiserie i zdobienia nie są tematem samym w sobie, lecz tylko środkiem do budowania nastroju scen, w których wykwintność idzie w parze z elegancką prostotą. Podobnie jak rozmaite rekwizyty zbierane przez malarzy historycznych pojawiają się w ich obrazach, tak u Kraszewskiej powtarzają się naszyjniki z pereł, dzbanki do herbaty, lichtarze.” (Martusiewicz, s.30)